Title | : | Quello che importa è grattarmi sotto le ascelle. Fernanda Pivano intervista Charles Bukowski |
Author | : | |
Rating | : | |
ISBN | : | 8807814102 |
ISBN-10 | : | 9788807814105 |
Language | : | Italian |
Format Type | : | Paperback |
Number of Pages | : | 112 |
Publication | : | First published January 1, 1982 |
Quello che importa è grattarmi sotto le ascelle. Fernanda Pivano intervista Charles Bukowski Reviews
-
"το μονο που με νοιαζει ειναι να παω με τα ποδια μεχρι τη γωνια να αγορασω εφημεριδα και να διαβασω για ενα βιασμο που εγινε στο δρομο ή για μια ληστεια στην τραπεζα και ισως να παω να φαω κατι και να πιω μια μπυρα και να βγω μια βολτα και να κοιταξω ενα σκυλι ή να ξυνομαι στη μασχαλη.δε με ενδιαφερουν τα μεγαλα προβληματα"
η παραπανω φραση ισως ειναι απολυτως αντιπροσωπευτικη της προσωπικοτητας του Μπουκοφσκι, που κακα τα ψεματα, δεν ειναι και ο τυπος που θα συμπαθησει κανεις φουλ..σε αυτο το βιβλιο δινεται η ευκαιρια μεσα απο μια συνεντευξη να διεισδυσει κανεις στην ψυχοσυνθεση του , που ειτε συμπαθης ειτε αντιπαθητικη, παντως σιγουρα ειναι ενδιαφερουσα.ο μπουκοφσκι ειναι σιγουρα ενα ατομο στου οποιου το μυαλο θα ηθελα να μπω εστω και για λιγο και με αυτο το συντομο αλλα περιεκτικο αναγνωσμα,αισθανομαι οτι το καταφερα . -
Simpatico, autentico, a volte aspro a volte dolce, a volte vispo a volte stanco. Bukowski non riesco a non amarlo. Ogni cosa che dice ha del senso, anche quando non la condivido, è incredibile. Curiosa la parte sulle femministe e sul nazismo. Una lettura piacevolissima, spassosa, e a suo modo profonda <3
-
Antes de leer esta entrevista había leído varios libros de Bukowski y me pasó algo similar a lo que Pivano comenta al final del libro:
Creí que conocía a Bukowski, leer sus libros me daba una idea de como era él. Pero después de esta charla he entendido que no estaba ni cerca de la realidad.
Un buen libro, aunque creo que solamente lo disfrutas sí leíste antes buena parte de la bibliografía del escritor. -
Una muy interesante entrevista, precedida de un análisis de la obra y la personalidad de Bukowski (íntimamente relacionadas). Aunque es bastante sorprendente percibir a Hank tan razonable, balanceado y hasta respetuoso. Por supuesto, sus criterios son claros y sin ambigüedad, tajantes incluso a veces, pero en suma, muy civilizados. La periodista lo agarró en un buen día.
-
Ese cabron es el puto amo (apuesto que así se hubiera referido Bukowski)
-
Mi sembrava di averlo letto e invece...
Già solo l'introduzione (1982) della Pivano... e ho detto tutto.
"Credo che sia una cosa comune a molti scrittori, quando vedono che tutti vanno in una direzione, loro automaticamente vogliono andare dalla parte opposta. E' per questo che sono scrittori. Sono creature strane".
"Non si deve cercare niente, non si deve apprezzare niente, le cose accadono continuamente. Alzare un bicchiere di vino e berlo è già abbastanza. E' per questo che non mi piace viaggiare in Europa, vedere torri e sculture. Non ne ho bisogno...".
Dove finalmente si scopre che chi pretende di insegnare a scrivere è un ciarlatano e un imbroglione.
Come si può tradurre Ask the dust con Il cammino della polvere?!?
"Ma per me star fermo lì e lasciarli impadronirsi della situazione con la loro noiosa inettitudine sembrava atroce".
Hank conosceva solo due scrittori italiani: Pirlandello e Sifone. Buon per lui. (Boccaccio non conta). -
Πολύ ενδιαφέρουσα συνέντευξη. Όπως λέει και εκείνος, οι φεμινίστριες* δεν τον συμπαθούνε κι πράγματι τον βρίσκω αντιπαθητικό. Μετά από αυτό το βιβλίο όμως συνειδητοποίησα πως δεν είναι ο μισογυνισμός του που με ενοχλεί τόσο, αλλά η άρνηση του απέναντι στη γνώση και στην αλλαγή. Πιστεύω ότι ήταν πολύ διορατικός και η ωμότητα στα γραπτά του είναι αναζωογονητική, αλλά φοβόταν τόσο πολύ να αλλάξει (γενικά-τον εαυτό του, τις σκέψεις, ιδέες ή συνήθειες του).
Ήταν αρκετά έξυπνος για να μπορέσει να επιλέξει αν θέλει να μείνει ημιμαθής & απολιτικ και δε μπορώ να σκεφτώ τίποτα άλλο που να με ενοχλεί περισσότερο στους ανθρώπους.
*trigger point πως διαχωρίζονται οι φεμινίστριες από τις γυναίκες, κι όχι μόνο από εκείνον, αλλά κι από τη Pivano. -
non io
-
Po przeczytaniu tych rozmów ciągle nie potrafię sobie wyrobić stosunku do Charlesa Bukowskiego, co chyba potwierdza lansowany przez niego samego obraz anarchisty i buntownika, który idzie pod prąd i nie lubi tłumu. Przyznam szczerze, że osoba Bukowskiego była mi do tej pory kompletnie nieznana, a jego nazwisko, mimo że brzmiało znajomo to nic mi nie mówiło. Z pewnością natomiast rozmowy, które przeprowadziła z tym poetą i powieściopisarzem Fernanda Pivano sprawiają, że jawi się on jako osoba mocno intrygująca i zasługująca na dalszą uwagę. Podziwiam ją za cierpliwość i luz, który w trakcie tych rozmów zaprezentowała, gdyż Bukowski nie wydaje się być rozmówcą łatwym. Właściwie to chyba tylko dzięki temu, iż nie zdecydowała się na strukturalizowany wywiad, ale postawiła na spontaniczność udało się zebrać tyle materiału.
Nie czytałem dotąd niczego co ukazało się nakładem Wydawnictwa w podwórku, ale zgadzam się z opinią przeczytaną u Niespodziegadek, iż sposób wydania tej książki , szata graficzna mają w sobie wiele uroku. Dawno nie miałem w rękach czegoś tak prostego, a jednocześnie gustownego. W środku jest równie przejrzyście i prosto jak na okładce i dlatego treść musi obronić się sama, bo nie ma tu żadnych zbędnych rozpraszaczy czy ozdobników. Przechodząc więc do treści, to nie mogłem pozbyć się wrażenia, że rozmowy, które miały miejsce w Stanach Zjednoczonych w roku 1980-ym nie miały przewidzianego jakiegoś specjalnego scenariusza ani też celu ze strony Pivano. Momentami ma się wręcz poczucie, że ta znana krytyk literacka wymyśla część z tych pytań na poczekaniu, a nawet czasem przerzuca inicjatywę na samego Bukowskiego. Jest taki moment, kiedy licytują się wzajemnie, kto powinien być autorem pytań kiedy to Pivano rzuca - " Jakie zadał byś sobie samemu pytanie ?"
Charles Bukowski przyznaje się wprost do tego, że jest zaawansowanym alkoholikiem, a spora część jego życia, poza pisaniem to właśnie picie. Nie jestem w stanie wyrobić sobie zdania po tych wywiadach czy stanowi ono jego przekleństwo, które przeszkadza mu w pisaniu ( około 10 lat przerwy w tworzeniu ) czy też jest jednym ze źródeł inspiracji twórczej. Pewnie momentami szala przechyla się w jedną, a momentami w drugą stronę. Z pewnością natomiast picie jest sposobem na poradzenie sobie z lękami, poczuciem osamotnienia w tłumie i wyrazem nonkonformizmu i buntu, choć sam zainteresowany mówi o sobie, iż jest konformistą ( to raczej sarkazm ). Picie, kobiety, nihilizm i rozmaite prowokacje to główne tematy, które pojawiają się w twórczości Bukowskiego. Taki wniosek można wysnuć z samej rozmowy, jak również z notatek dołączonych do tych rozmów w książce "Śmieję się z bogami". Trudno jest rozszyfrować tego pisarza, ciężko odróżnić momenty w których jest poważny, a kiedy robi sobie jaja. Czasem sprawia wrażenie człowieka skromnego, autentycznego i pogubionego, a w innych momentach wydaje się być zarozumiały i arogancki.
Osobiście bardzo lubię prowokatorów jak również wszelkiej maści dziwaków i artystów wymykających się wszelkiego rodzaju kategoryzacjom. Lubię bardzo jeśli twórca nie daje się do końca rozgryźć i pozostawia wiele przestrzeni do własnej interpretacji co do jego intencji czytelnikowi. Ponadto bardzo bliski jest mi sposób tworzenia, gdzie bazą dla treści są wątki autobiograficzne, a sam Bukowski twierdzi iż jakieś 90% tego co napisał ma charakter autobiograficzny. Z tych też względów zdecydowałem, że w najbliższej przyszłości sięgnę po którąś z jego pozycji, żeby wyrobić sobie własne zdanie. Która to będzie, tego jeszcze nie wiem, natomiast mam cichą nadzieję, że nie okaże się on pisarzem tworzącym nudne powieści, bo ktoś kto innym pisarzom to zarzuca to automatycznie stawia sobie samemu wysoko poprzeczkę i wzbudza duże oczekiwania u czytelnika takiego jak ja. Mam więc nadzieję, że mnie nie zawiedziesz Hank :)
osinskipoludzku.blogspot.com -
For an interview this wasn't too bad. Still, I think I would have been better off just reading some Bukowski. I'm not trying to do anything scholarly so I don't know why I keep looking at these interviews and biographies. Better to just go back and read the Bukowski I've already read. That isn't to say that this book isn't a good read, but it really wasn't for me.
-
Excelente insight de Bukowski, para quién se inicia en su obra o para quienes ya un lector consumado de este loco.
No me gustan sus novelas pero si sus poemas, frases y memorias -las cuales este libro dibuja muy bien-. -
Una buena manera de comenzar a conocer a Bukowski, reencontrarlo o recordar porque agrada tanto.
Sus libros hablan mejor de él, pero una buena entrevista, y sus palabras sin tiempo a aligerarlas de alcohol, describen mucho mejor su figura. -
a good book.....
-
Todo el mundo (o al menos los que están interesados en el autor) debería leerlo.
-
The bulk of this book is a pair of interviews reporter Fernanda Pivano conducted with Charles Bukowski back in the 1980s and to his credit, Bukowski evades his interrogator's attempts to get him to wax philosophical, to explore lineage, and to self-aggrandize much. (I mean, maybe he does brag about the size of his testicles but that's about it.) And while she does elicit some entertaining commentary about life from this self-proclaimed misanthrope, her jibes about feminism and her endless adulation of Hemingway proves wearisome, adding nothing to the wine-fueled conversation. Ultimately, I'd say if one's truly interested in experiencing Bukowski, one would be infinitely better served by going straight to the source. Bukowski's poems, stories, and novels are fairly direct accounts of his life and unfiltered reflections of a distinct POV. I've found much to enjoy in his poetry and liked his novel "Women" very much. I also got a kick out of discovering his own like of authors such as Saroyan, Whitman, Pirandello, and a writer I'd never heard of, John Fante. Not that I'm now looking to read Fante or re-read Saroyan but fun nevertheless.
-
Thirty six years ago, Fernanda Pivano would go to Frisco's outskirts to meet Hank, Linda Lee and J. Solberg. The goal? Catching a glimpse of Bukowski and his broken life. The result? Worse than expected: booze, broads, blades, bets, slums, a barfly, poems, short stories, fear, hate, derision, a post office, rattletraps, shitty jobs, unemployment, a typewriter, novels, more broads, violence, blood, love and wit. In fact, the guy wasn't a swagger but always found a way to turn things upside down. A genius. A hard worker. An animal.
Enjoyed this interview like a dog enjoys a bone, before dealing with the trashcan. Despite honesty sometimes - most of the time - is not enough to be listened or understood, being true to one's self and living L.A. like a hellbent motherfucker gives a lot of perspective. In his own words, "some come to the world being rich, but everybody leaves it totally broke". Better put your shit together before Time remembers you got something to do, even being late.
Cheers Hank. You nailed it. -
Muy bueno. La verdad es que he leído cerca de la veintena de libros de Hank, y la razón por la que prefiero su poesía a su narrativa, es por el simple hecho que existen una vertiginosa corriente de relatos de sexo en su narrativa (no en toda eh). Este libro me hizo caer en cuenta de que en cierto modo, Hank es un personaje especial, o lo amas o lo odias. Una mujer es más propensa a odiarlo porque expone un retrato de mujeres tratadas como objetos en sus experiencias sexuales; pero es ahí en donde expongo su poesía: el tipo era el ejemplo de que cualquier persona puede ser libre, que la libertad tiene un alto costo y que cualquiera se puede convertir en un ser inmortal. La poesía de Bukowski es la que te alienta a seguir adelante y continuar sintiéndote derrotado pero con la cabeza hacia arriba. Una vez más, la diatriba se convierte en una falacia cuando se estrellan con la carismática persona que es Hank.
-
Una entrevista cuya introducción permite al lector conocer todos los detalles necesarios de la obra y personalidad de Bukowski. Por algo ocupa la mitad del libro.
La entrevista en sí misma es buena, mas no llega a ser excelente. Mejores preguntas podrían haber sido hechas, pero quizás "Hank" no las habría contestado como uno querría.
Un hombre que parece haber vivido una vida llena de alcohol e indiferencia para poder tener sobre qué escribir.
En esta entrevista Bukowski se deja ver y conocer. No es un adicto al sexo, pero sí un bebedor incurable. Es parte de él. Escribe borracho, se reescribe sobrio y luego se corrige nuevamente borracho. Esta es su esencia y en ella reside la magia de lo que escribe, tan crudo y real como la vida se nos presenta. -
Primo approccio con Charles, libro totalmente casuale, ma forse il più giusto. Perché prima di conoscerlo con i suoi scritti forse questa intervista può aiutare ad inquadrarlo almeno un po'. Alcune parti geniale, l'ho trovato un personaggio particolarissimo, fuori da ogni tipo di schema. Su alcuni punti un po' di dubbi, vorrei cercare di documentarmi un po' di più. Comunque le domande che gli fa la Pivano toccano sempre le corde giuste. Molto consigliato!
-
Le mie cinque stelle sono state date per l'utilità di questo libro, più che per le emozioni di una narrazione.
Consiglio questo libro a tutti quelli che vogliono approcciarsi alle opere di Bukowski. Aiuta a comprendere meglio il suo stile di scrittura, ma anche il suo stile di vita. Infatti, si tratta di un intervista fatta da Fernanda Pivano per far conoscere l'uomo che c'è dietro l'autore.
Sempre al 95% 😄 - cit.
Sono contenta che sia stato tra i miei primi. -
No me considero para nada un erudito de Bukowski. Si leí sus novelas, cuentos y poesía, y siento que en está entrevista, no me agregó nada nuevo de lo que ya conocía. Para qué hacerla y publicarla, si no es para mostrar una perspectiva diferente?
Es verdad que la hizo mientras estaba escribiendo Ham on Rye, pero ni eso me mostró, como era Charles en ese momento.
No, no me gustó! -
3,5⭐
introduzione un po' troppo prolissa per i miei gusti.
per quanto riguarda l'intervista, l'ho trovata ben costruita e modellata con una propria logica.
non ho ancora letto nessun libro o poesia di bukowski, ma ho già percepito molte affinità. mi piace molto il suo modo di pensare fuori dagli schemi -
Great book to discover the author behind the character. On it we see a simple, plain and straightforward man but also a deep-thinker and beautiful human being shaped by his various experiences. Recommended to all Bukowski fans.
-
Me encantó cómo él evadía la seriedad de la mayoría de las preguntas y se las ingeniaba para contestar, por momentos, lo que le diera la gana. Hay cosas con las que estoy muy de acuerdo, otras que se me hicieron en chiste. Imprevisible, como en sus escritos.
-
Due stelle solo perché c'è Fernanda Pivano.
Non sono per niente catturata dall'anticonformismo o dal genio ubriaco di Bukowski. -
Ya desearía uno aprender a responder preguntas como lo hacía Bukowski.
-
una entrevista peculiar.
-
Muy buena entrevista. Me enteré de muchas cosas que no sabía de Bukowski. Además la lectura fue muy entretenida.
-
Entrevista flojita en la que Bukowsky ni provoca ni se pone profundo ni dice nada especial que no te pueda decir cualquiera en un bar.
-
El mejor libro que leeré en mi vida.