Title | : | Białe brzegi |
Author | : | |
Rating | : | |
ISBN | : | - |
Language | : | Polish |
Format Type | : | Hardcover |
Number of Pages | : | 131 |
Publication | : | Published January 1, 1950 |
DROGA OKRĘTU
Im dalej posuwamy się ku północy, tym błękitniejszą staje się toń morska. Teraz oto morze przybiera głęboki zielonawo-błękitny odcień. Podobne zabarwienie wód widziałem niegdyś u brzegów upalnej Afryki na Oceanie Atlantyckim. Według hydrologów jest to ciepła odnoga Golfstromu, oblewająca brzegi Laponii. Mimo posuwania się coraz bardziej ku północy, temperatura w tych miejscach wzrasta coraz bardziej z każdą godziną podróży.
Płyniemy ku południowym brzegom Nowej Ziemi, aby zabrać stamtąd dwóch myśliwych, którzy zamierzają spędzić zimę na Ziemi Franciszka Józefa. Zboczyliśmy ze zwykłęj drogi, jaką płyną okręty z Archangielska do Europy Zachodniej, i mamy przed sobą bezbrzeżne puste morze. Lecz nasz doświadczony kapitan zna doskonale ten szlak, gdyż w swych wędrówkach przebył on wszerz i wzdłuż surowe Morze Barentsa, którego pierwszymi badaczami byli wolni Nowogrodczanie.
Im dalej posuwamy się ku północy, tym błękitniejszą staje się toń morska. Teraz oto morze przybiera głęboki zielonawo-błękitny odcień. Podobne zabarwienie wód widziałem niegdyś u brzegów upalnej Afryki na Oceanie Atlantyckim. Według hydrologów jest to ciepła odnoga Golfstromu, oblewająca brzegi Laponii. Mimo posuwania się coraz bardziej ku północy, temperatura w tych miejscach wzrasta coraz bardziej z każdą godziną podróży.
Płyniemy ku południowym brzegom Nowej Ziemi, aby zabrać stamtąd dwóch myśliwych, którzy zamierzają spędzić zimę na Ziemi Franciszka Józefa. Zboczyliśmy ze zwykłęj drogi, jaką płyną okręty z Archangielska do Europy Zachodniej, i mamy przed sobą bezbrzeżne puste morze. Lecz nasz doświadczony kapitan zna doskonale ten szlak, gdyż w swych wędrówkach przebył on wszerz i wzdłuż surowe Morze Barentsa, którego pierwszymi badaczami byli wolni Nowogrodczanie.